Iglasta 8, 42-216 Częstochowa,

Nasza wizyta w Gospodzie Złoty Garniec w Częstochowie okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Już od wejścia lokal przyciąga uwagę swoim tradycyjnym, przytulnym wnętrzem, które wprowadza w domowy, swojski klimat. Obsługa była bardzo miła i profesjonalna, a czas oczekiwania na dania był rozsądny, zwłaszcza biorąc pod uwagę jakość jedzenia, które nas czekało.

Zaczęliśmy od przystawki, czyli tatara wołowego. I muszę przyznać, że to było jedno z lepszych wydań tego klasycznego dania, jakie miałem okazję spróbować. Mięso było świeże, idealnie przyprawione, a dodatki (m.in. żółtko, cebulka, ogórek kiszony) podane w elegancki, tradycyjny sposób. Tatar był zbalansowany, pełen smaku i po prostu pyszny.

 

Kolejnym przystankiem była zupa, czyli Serula – krem

owa zupa serowa. Była to gęsta, aromatyczna i niezwykle sycąca

 zupa, która idealnie nadawała się na chłodniejszy dzień. Serula była bogata w smaku, z subtelną nutą serowego wyrafinowania, a dodane do niej grzanki świetnie uzupełniały całość.

Dla dziecka zamówiliśmy klasyczny zestaw z kluskami śląskimi, chrupiącym filetem z kurczaka oraz surówką z marchwi. To danie było prawdziwym hitem! Kluski śląskie – miękkie i puszyste, filet z kurczaka idealnie usmażony, soczysty w środku, a chrupiący na zewnątrz, a do tego świeża, lekko słodka surówka z marchwi. Dziecko było zachwycone, a i my z chęcią podkradaliśmy od niego kęsy.

Wśród dań głównych znalazł się prawdziwy klasyk – ogromny schabowy z ziemniaczkami i kapustą zasmażaną. Schabowy był imponujących rozmiarów, idealnie przypieczony, chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku. Ziemniaczki były idealnie przyprawione, a kapusta zasmażana – pełna smaku, dobrze doprawiona i idealnie komponująca się z mięsem. Całość była porządnie domowa, pełna tradycyjnych smaków, które zadowolą każdego fana klasycznej polskiej kuchni.

Drugie danie główne to roladka z kurczaka ze szpinakiem i pomidorem w panko, podana z ryżem i zestawem surówek. Roladka była świetnie przygotowana – delikatne mięso z kurczaka, wypełnione aromatycznym szpinakiem i suszonym pomidorem, a całość w chrupiącej panierce panko. Zestaw surówek był świeży, lekki i doskonale dopełniał to sycące, ale jednocześnie wykwintne danie.

Podsumowując, nasza wizyta w Gospodzie Złoty Garniec była w pełni satysfakcjonująca. Wszystko, co zamówiliśmy, było przepyszne – od przystawek, przez zupy, aż po dania główne. Porcje były obfite, a jakość dań – na najwyższym poziomie. Lokal z pewnością zasługuje na uwagę każdego, kto szuka tradycyjnych smaków w nowoczesnym wydaniu. Na pewno wrócimy, by spróbować więcej z ich bogatego menu!