Przejeżdżając wielokrotnie, myślałem że to typowy bar dla kierowców ciężarówek. Zawsze jakieś auto tam stało, ale nie myślałem żeby się zatrzymać. Pewnego dnia postanowiłem spróbować co tam dobrego mają…

Restauracje odwiedziłem kilku krotnie miedzy 27.09.2023 a 05.10.2023. Po 1 razie zakochałem się w tym miejscu. Ceny jak na dzisiejsze czasy rewelacyjne, pomyślałem że pewnie malutkie porcje i byle jakie. Zwłaszcza że na kuchni widziałem typowe „stołówkowe kucharki”.

No nic zamawiamy na pierwszy strzał poszedł żurek. Porcja niepozorna… Ale wkładka mięsna która była w środku była tak solidna i dobra że była warta każdego grosze który kosztuje. Idealnie kwaśny, doprawiony i gorący. Kiełbasa nie była jakaś wiejska, ale była dobra.

Na drugie danie wybrałem pierogi smażone. Na początku jak je zobaczyłem czułem w ustach smak starej frytury… A tu szok. Ok były, tłuste… Ale nie nasiąknięte tłuszczem, nie śmierdziały. Farsz genialny. Dobrze doprawiony, wyrazisty smaczny. 

Ogólnie jadłem jeszcze naleśnik z gyrosem, genialne doprawione i świeże. Porcja nie do przejedzenia. I kilka innych dań, wszystkie były na prawdę dobre, a porcje za te pieniądze olbrzymie. Nie powiem że ta restauracja zasługuje na gwiazdkę czy wyróżnienie. Ale dobry tani obiad, zwłaszcza w drodze. Bomba! 

Lokal ogólnie ciekawy, w fajnym góralskim stylu mimo że to wielkopolska. Urządzony w środku w drewno i skóry. Czysto, wygodnie i spokojnie. Jedyne do czego można się przyczepić to personel który nie należy do wybitnie miłych, ale absolutnie nie mogę powiedzieć że byli nie mili. Ale mogli by się bardziej postarać.

Podsumowując:
+ niskie ceny

+ duże porcje

+dobrze doprawione

+ pyszne

-personel mógłby się uśmiechnąć